Forum BBP Strona Główna BBP
Bractwo Bordowego Płaszcza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawiarnia Senatorska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 27, 28, 29  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamdin
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:08, 28 Paź 2006    Temat postu:

-Duenir??
Rzekł Kamdin wchodząc do środka
-Mówiłem że wrócę i oto jestem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 0:32, 29 Paź 2006    Temat postu:

- Witaj, stary Druchu! Właśnie Cię dziś wspominałem - jeżeli pamietasz tydzień temu śmiałeś się z mych ambicji, a dziś właśnie przekroczyłem 1000 punktów... Ratusz Rivangoth mnie za to wspomógł - stać mnie będzie na dodatkowe wypolerowanie butów w środę... Bractwo znów pokonało Błękitnych... Piękne czasy nastały! Łykniesz coś czy spieszysz się w dalszą drogę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:35, 29 Paź 2006    Temat postu:

-Śpieszyć się? Do czego?
Zaśmiał się.
-Podaj wina jakiegoś i pozwól że posiedzę sobie tutaj nad papierzyskami...
Rzekł wyciągając jakieś poszarpane zwoje i skrupulatnie przepisując ich zawartość na czyste karty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 0:47, 29 Paź 2006    Temat postu:

- Wino... wino... Tak... Wiedziałem że o czymś zapomnę.... Ale zaraz, może ostała się jakaś buteleczka...

Deunir zostawił gościa w spokoju i udał się w poszukiwaniu wina w tylko sobie znanym kierunku. Daleko jednak nie zaszedł, bo gdyby zaszedł daleko to podróż tam i z powrotem, czyli tak zwany hobbit, zajełaby mu więcej niż zajęła, czyli więcej niż 5 minut, które to stanowiły całościowy czas kiedy był tam, tak więc taki okres w którym tu go nie było. Powróciwszy tutaj stamdąd postawił zakorkowaną butelkę tam, gdzie ją postawił. A zrobił to w ten sposób, że była tylko tam gdzie stała, ani o milimetr przesunieta w jedną czy w drugą stronę, a już na pewno nie dalej niż metr od miejsca w którym ją położył.

- Masz może korkociąg? Bo mój się zapodział razem z Basket...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basket
Gość






PostWysłany: Nie 17:02, 29 Paź 2006    Temat postu:

Na słowa wypowiedziane przez podróżującego tam i spowrotem krasnoluda jakby znikąd wpadł gołąb pocztowy... Początkowo przykucnął na półce tuż nad Deunirem, jednak nie widząc zainteresowania jego ptasią personą ze strony karczmarza postanowił obwieścić swoje przybycie - szaro biała grudka lepkiej i śmierdzącej mazi spadła na rudą brodę karczmarza tak, aby jej zapach jak najlepiej dotarł do nozdrzy krasnoluda.
Gołąb był z siebie dumny, w trakcie szkolenia zawsze miał delikatny rozrzut, jednak teraz mógłby się poszczycić wręcz snajperskim wyczuciem...
Teraz znowu czekał, wystawiając lekko do przodu swoją małą nóżkę z przyczepioną doń karteczką.
Powrót do góry
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 18:07, 29 Paź 2006    Temat postu:

- O, przyleciał opierzony gość... Szlag by go trafił!!!! A co on ma na łapie??... Pokażno się!

Deunir ściągnął karteczkę i nie puszczając gołębia rzekł:
- A za moją brodę i tak wylądujesz w rosole...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basket
Gość






PostWysłany: Pon 8:25, 30 Paź 2006    Temat postu:

Na karteczce widniał krótki zapisek:

Witaj kochany Deunirze. Niestety, muszę opuścić Lotharis w pilnych sprawach. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Tymczasem bywaj.

Podpisano:
Basket
Powrót do góry
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 17:46, 30 Paź 2006    Temat postu:

- No i moja kelnerka właśnie złożyła rezygnację... Ech ten personel.
Deunir spojrzał na gołębia trzymanego w dłoni.
- Wrrrr...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atanamir
Spammer
Spammer



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: W-ce

PostWysłany: Pon 19:37, 30 Paź 2006    Temat postu:

Do kawiarni wszedł Elf odziany w czarny płaszcz. Rozsiadł się przy jednym ze stolików.
- Witam Deunirze! - rzekł - Jak tam życie w bractwie? Po staremu, czy coś się zmieniło? - A po dłuższym zamyśleniu - Moja drużyna radzi sobie nieźle. Już siedmiu śmiałków zasiliło nasze szeregi. Niedługo zostaniemy najprawdziwszym klanem. Czekamy tylko na akceptację herbu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:49, 30 Paź 2006    Temat postu:

- W Bractwie po staremu, czyli z każdą chwilą bliżej ostatecznego zwycięstwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teges
Wstydliwy
Wstydliwy



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:36, 30 Paź 2006    Temat postu:

W tym momencie drzwi do kawiarni otworzyly sie z niewielkim skrzypnieciem. Swiatlo panujace w w srodku oslepilo nieco Tegesa, ktory tym razem ubrany juz we wspanialy bordowy plaszcz wszedl spokojnie i zaczal kierowac sie w strone stolika. Mijajac Kamdina, uklonil mu sie nisko na powitanie i nie chcac juz mu przeszkazac w papierkowej robocie szedl dalej...
Nagle stanal... jakby ujrzawszy ducha... "Trzeba miec spory tupet azeby pojawiac sie tutaj po tym jak to na placu glownym zniewazales dobre imie naszej gildii" - rzekl patrzac prosto w oczy Atamirowi - "Gdyby nie moj ogromny szacunek dla Deunira i tego miejsca, lezalbys juz pod stolem skrocony o główke..."

Nastepnie podszedl do Deunira, uscisnal mu dlon w powitaniu i spojrzawszy w jego twarz lekko sie usmiechnal...
"Yyy... co Ty masz na brodzie stary druchu?" powiedzial "zreszta nie wazne... mi tego nie lej... dziwnie pachnie" dodal, malo nie parskajac smiechem...

"Dzisiaj napije sie Czarnego drogi Deunirze, bo po ostatnich eksperymentach z Wesolym Berserkerem jakos nic nie pamietam i chyba zniknalem na jakis czas"
Po wypowiedzeniu tych slow usmiechnal sie i ruszyl do stolika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:59, 30 Paź 2006    Temat postu:

-Hmm.... tak i jeszcze o niej... .hmmmm...
Krasnolud siedział pogrążony w papierach. Skutecznie zakrywa ich zawartosć przed innymi.
-A korkociągu Deunirze nie posiadam.... aż tak wyposażonej torby nie mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 7:35, 31 Paź 2006    Temat postu:

- Tegesie, zanim naleję Ci piwa, powiedz mi cóż takiego Atanamir rozpowiadał o nas na Placu Głównym, bo te plotki do mnei nie dotarły?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teges
Wstydliwy
Wstydliwy



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:07, 31 Paź 2006    Temat postu:

Zapytaj sie Matasa, akurat przechadzalismy sie po miescie w poszukiwaniu nowej zbroi dla mnie, gdy spotkalismy wlasnie tegoz szczura. Stal na placu glownym i obrazal dobre imie naszej gildii. Zdenerwowalem sie okrutnie i juz byl dobyl miecza, gdzyby nie Matas mowiacy:
"Zostaw... za duzo tu straznikow, policzymy sie z nim w innym miejscu i przy innej okazji"
Nastepnie rzucil zaklecie "screenshot" azeby moc dokladnie, ze wszelkimi szczegolami zapamietac cala sytuacje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:37, 31 Paź 2006    Temat postu:

- Tak, z pewnośią porowmawiam z Senatorem Matasem. Proszę, piwko! (stoi już przed Tobą) A teraz na chwilkę wybywam umyć brodę....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 6 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin