Szkoła

Zdradinho

ja pierdziu wszyscy znają mnie lepiej ode mnie. Pasek na świadectwie mam całe życie. ( raz mi się tylko wtopa zdarzła) ale nie dla nauki chodzę do szkoły tylko dla pań, których mi w Zdradzie brakuje.

P.S. Czy ja sam z BBP chodzę do szkoły? Wszyscy piszecie posty w godz. 6 00-14 00.
Sobie to tłumaczę, że pewnie część nie chodzi, a część pisze posty w szkole?
Dobrze? hmm bo trochę mnbie to boli...
Dzisiaj wyjątkowo szybko 14 00 domek bo mi 2 lekcje zabrali Sad

Zdrada

Zresztą dosyć o mnie. I tak wiecie więcej ode mnie

P.S. ale ten post jest beznadziejny...

Strogonov

Wiesz Zdrada, ja tma sie nie będe chwalił, ale mam w pracy włąsnego kompa... powiem więcej z internatem Smile

I powiem najwięcej: monitor zwrócony tyłem do drzwi gabinet Smile

Zdradinho

tak myślałem, że należe do "młodego pokolenia BBP..."

Zdrada Cool

Egon

Nie tylko ty, ja przerabiam klasę maturalną Smile

Dzisiaj tylko 2 lekcje, bo szanowne grono pojechało na obóz integracyjny z kotami.

Jednak mam nadzieję, że to będzie ostatni rok prawdziwej nauki - po maturze składam papiery m.in. do Szkoły Podoficerskiej we Wrocku, więc skończą się te głupoty* Smile

*jeśli mnie przyjmą...

Atanamir

Człowieku, Coś ci na mózg padło?

Egon

A tobie? O co ci chodzi

Atanamir

O szkołę podoficerską... Wojsko zawodowe? To głupota! Ja wogóle do wojska nie ide! Wiesz co tam sie dzieje?

Matas

A ja Cie Egon popieram - Szkola Podoficerska jest ok. Jesli dzis wojsko jest jakie jest, to nowe pokolenie moze duzo co zmienic, zwlaszcza jesli bedzie to wojsko profesjonalne.

Egon

Atanamir, jaka tam głupota. Co tam się niby takiego dzieje? Pamiętaj że zawodowe to nie poborowe, jakieś różnice są. Jakoś nie widzę siebie za biurkiem albo pracującego 8 godzin przy jakichś maszynach. Mam tylko nadzieję, że nie uwikłamy się w jakąś wojnę z ruskimi albo co Wink

Atanamir

W wojsku ważniejsi od ciebie mogą ci robić co chcą. Wiesz ile osób mialo juz zaburzenia psychiki po wojsku? I zawsze zero odszkodowania...

Zdradinho

a co atanamir? złe wspomnienia? hehe
ja się nie wybieram do wojska aczkolwiek mimo, iż jestem pacyfistą nie uważam tego za głupote. gdyby nie moje zainteresowania - marynarka

Wasz zawsze boski :
Zdrada Cool

Egon

hehe, zawsze ważniejsi od ciebie mogą robić co chcą, przykład choćby polityka...
Poza tym mam w rodzinie dwóch wojskowych i nie mają żadnych zaburzeń Confused

Poza tym, jeśli dalej ci się to nie podoba to pomyśl: 25 lat pracy i emerytura 100% tego co dostawałeś. Podoficer dostaje mieszkanie służbowe i 1700 zł na rękę (tak słyszałem). Naprawdę nie wiem co jest w tym takiego złego Smile

Zdradinho

nic Mr A. głupotki gada. Ale... posiadając inny zawód mógłbyś się dorobić lepszej kapuchy. Mówi się żeby praca przynosiła satysfakcję. nie oszukujmy się, - motywacja pieniądz. wydaje mi się że pracująca część BBP się ze mną zgodzi. Ideał = wymarzona praca + gruba płaca? niee musiałbyś być pracocholikiem.

Zdrada Cool

Piszac ten text opierałem się na doświadczeniach przyjaciół pracujących, wiedzy zdobytej w szkole oraz swoich skromnych doświadczeniach. Praca dla przyjemności owszem istnieje ale to bardzo krótkotrwały efekt. Money this is the thing meaking me happy. money money money nothing else...

gratulacje dla Egona za interesujące tradycje rodzinne.

dobra chyba nic nie zwaliłem[/i]

Atanamir

Ja wole robic coś bardziej sensownego... Nie pracuje dla siebie, ale dla innych. Co z tego ze zbijesz kupe forsy jesli i tak nic dla swiata nie zrobisz (moze oprocz wyszkolenia armii pod wojne)

Ps: sorry, nawala mi system. Pisze mi z zamiast y, i nie ma polskich znakow.

Egon

Ale jednak nie dla siebie, tylko dla świata (czytaj Polski Smile

). I tak lepiej niż emigrować do Anglii czy Irlandii...
Poza tym, czy 1700na rękę to tak mało? A jeszcze dodatki za dowodzenie drużyną, jakieś misje zagraniczne, awans... Praca jak każda inna moim zdaniem.