Avatarek

Amris · Wysłany: Czw 17:13, 01 Mar 2007 Temat postu:

hurra! dowiaduje się rzeczy które są mi osobiście na kant dupy przydatne, ale kontynuujcie. Najlepiej na GG/PW imho -.-

Strogonov · Wysłany: Czw 17:18, 01 Mar 2007 Temat postu:

Amrisie! To jest bardzo ważna i szalenie interesująca dyskusja, co prawda nie doprowadzi do żadnych konstruktywnych wniosków, ale w przeciwieństwie do większości rozmów na forach jest strikte merytoryczna i pozbawiona jakiegokolwiek offtopa Razz

Amris · Wysłany: Czw 17:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

jak rozmawia tylko dwóch gości, to wiadomo że będzie cały czas na temat, aż do wyczerpania :]

Strogonov · Wysłany: Czw 17:26, 01 Mar 2007 Temat postu:

ale tego tematu się nie da wyczerpać Very Happy

Moja kolekcja literatury na temat Napoleona to ponad 10 książek... a to mało Wink

Bialix · Wysłany: Czw 17:52, 01 Mar 2007 Temat postu:

Miało być o avatarze... ne podoba mnie się, za bardzo ściąłeś łapę cesarza...

Strogonov · Wysłany: Czw 19:52, 01 Mar 2007 Temat postu:

Etam, dramatyzujesz Razz

Jarred · Wysłany: Pią 12:10, 02 Mar 2007 Temat postu:

Strog - to odezwij siem kiedys - mam bibliografie Lysiaka i dwa dziela Askenazego. Smile

Strogonov · Wysłany: Pią 12:35, 02 Mar 2007 Temat postu:

Łysiaki o Napoleonie wszystkie cytałem Wink

A dla kontrastu mam jeszce biografie autorstwa Aleksandra Dumas'a ojca...

Zdradinho · Wysłany: Pią 16:22, 02 Mar 2007 Temat postu:

no dobra Strog. wiem juz wszystko, co i jak.

bitwa: pod Arcole rok 1796 podczas I kampanii włoskiej.
generał: Desaix

wnioski: faktycznie zwycięstwo w tej bitwie należy się panu D., a nie N. jednak zdaje się, że pan D. nie został zdegradowany, ba nawet podobno N. go lubił.
hmm czyli możliwe, że się myliłem, co do zawiści N. ale słyszałem, że po bitwie pod Arcole N. kiedyś jeszcze w późniejszym okresie był zazdrosny o jakiegoś gen. ale gdzie to słyszałem/czytałem nie mam pojęcia. nie wiem o jaką potyczkę chodziło i o jakiego generala a i możliwe, że mylę ich z kimś zupełnie innym. Zazdrosnych dowódców i władców były setki w historii. i pewnie N. też nieraz bywał zawistny no ale na razie nie mogę tego udowodnic ani zarzucic mu, że robił z tego powodu jakąś aferę.

no dobrze Włoch zyskał trochę w moich oczach ;p

Ardan Cord · Wysłany: Pią 17:00, 02 Mar 2007 Temat postu:

Polecam do przeczytania dwa pamiętniki, które obrazują życie cesarza z dwóch całkowicie różnych perspektyw.

Chodzi mi tu o: "Pamiętniki kamerdynera cesarza Napoleona I" - L.W. Constant oraz "10 lat wygnania" Madame de Stael.

Najprawdopodobniej zainteresowani tym tematem Panowie Z. i S. czytali owe pamiętniki, natmiast jeśli nie - polecam zajrzeć.

Strogonov · Wysłany: Pią 17:02, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ot widzisz, dobry idol nie jest zły Wink