Bronie dwuręczne vs bronie jednoręczne

Arius

A mam taki problemik.
Rozważam teraz 2 możliwości walki:
topór dwuręczny wojenny
obrazenia: 30-40
trafienia: +5%
uniki: -2%
Obrona: 6:0

lub

[ jednoręczny topór ]
z adamantu
trafienia: -1%
uniki: -5%
obrażenia: 32-40

Jak porównywałem bronie jednoręczne i dwuręczne o takim samym dmg:
np. 2* kij 1-2 i widły 1-2 lub 3-6 dwuręczny miecz i maczugi jednoręczne 3-6 to łopatologicznie licząc średni dmg wychodziło, że z dwóch broni jednoręcznych w obu przypadkach mam o 4,5 dmg średnich więcej.
Czy ktoś z was orientuje się jak dokładnie liczy się obrażenia ?
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby prać tymi jednoręcznymi toporkami, ale jeśli to ma być różnica 4,5-8 dmg (zauwazmy, że one mają minimalne 32, a topór wojenny 30), to w przypadku -1 do trafień vs 2% i -2% uniki vs -10% uników raczej chyba wolę dwuręczniaka.
Wydawać mln złota na testowanie nie chcę, bo jednak to jest pewna kaska.
Ktoś ma jakieś sugestie, uwagi, bądź wie jak dokładnie i poprawnie liczy się obrażenia w walce ?

Zdradinho

ja tym problemem tez sie zajmuje.

bronie jednoreczne:

jednoreczny topor + szabla
Why? proste. 2 x jednoreczny topor dają za duże kary.

bron dwureczna

topór dwuręczny wojenny
mniejszy dmg, ale bez ( duzych) kar. Jeszcze go nie kupiłem ale jak tak patrze to wydaje mi się, że najlepsze wyjscie to jednoreczny topor + szabla .
Why. DMG bedzie niewiele mniejszy niż w wypadku broni dwurecznej + dmg i bonusiki z szabelki.

Hmmhmm jaśniutkie.?
Jeszcze zobacze tego dwureczniaka, ale jednak no nie ma szans. Topor + szabelka rzadza:-)

Zdrada Cool

Arius

[ szabla ]
ze stali
(cena: 54.500)
trafienia: +10%
uniki: +15%
obrażenia: 5-12
obrona: 40:0
[Poziom: 79]
[Siła: 187]
[Zręczność: 79]
[Zwinność: 127]
[Wytrzymałość: 34]

[ rapier ]
z mithrilu
(cena: 52.800)
trafienia: +12%
uniki: +18%
obrażenia: 4-11
obrona: 36:0
[Poziom: 90]
[Siła: 19]
[Zręczność: 90]
[Zwinność: 129]

Ta szabla (bądź rapier) ? Bo jak tak, to przyznam, że nie spełniam ich wymagań (ta zwinność) i pewnie nieprędko będę Smile

A jakby to jeszcze ulepszać, to już dla mnie kosmos.

Zdradinho

Ulepszać broni nie ma sensu. Nie widze też go byś dla szabli ładował w zwinność. Proponuje:

[ jednoręczny topór ] + [ puklerz ]

[Poziom: 34]
[Zręczność: 34]
[Zwinność: 58]
[Wytrzymałość: 35]

Masz tyle zwinności? Jak nie to broń dwuręczna.

Zdrada

Ja biore topor i szable.

Arius

Swojego czasu testowałem puklerz i broń 1h, ale totalnie na wyzwaniach się niesprawdziło.

Bialix

Ja tam zostaje przy dwureczniakach, nie wiem czemu, ale jakos bardziej podoba mi się tłuczenie z czymś w dwóch łapach, niż sieka dwoma na raz Wink

Elias

Tallus

Chyba lepiej dwuręczniak. Mniejsze kary i jak kiedyś będziesz umagiczniał (a prędzej czy później i broń trzeba będzie umagiczniać IMHO) to wydasz chyba trochę mniej.

Powtórzę się (chyba Razz

) odnośnie puklerza: przydaje się, ale paladynowi i strażnikowi. W ostateczności chyba jeszcze najemnik może coś tym zdziałać (zdaje się, że Vlad Ingreholm używa z powodzeniem).

Gotenks

Po przeczytaniu tego tematu nie wiem czy dobrze robię nosząc jednoręczny topór i puklerz, a wiadomo, że gram rycerzem i nie wiem czy nie przejść na dwuręczniaka(dwuręczny topór z mithrilu)?? Czy ma ktoś doświadczenie w klasie rycerzy i może mi pomóc w wyborze Question

Alavander

Elias

Jedno tylko ulepszenie najlepszej broni dwuręcznej (gorszych nie warto ulepszać, bo za dużo mniejszą cenę można kupić lepszy oręż) kosztuje bagatelka 7.5mln i zyskamy na tym tylko 2 damage (co prawda po dodaniu do tego bonusów będzie to w twoim przypadku 9.3), ale ... ulepszenie naramienników płytowych o 20 poziomów kosztuje tylko ok. 4.5mln a zyskujemy na tym 3 damage (czyli po uwzględnieniu twoich bonusów 14). Za wyraźnie mniejszą cenę zyskujemy więcej, wniosek: broni nie warto ulepszać (może na poziomie 100 alchemika będzie się już bardziej opłacało raz ulepszyć broń niż 20 razy inny ekwipunek, ale do tego czasu naprawdę nie warto marnować na to kasy).

Topornik

tylko wyobraż sobie ze muj dwuręczny topór kosztuje 5mln jedno uleprzenie i to jest duzo i więc go nie zamiezam ulepszać bo i tak narazie kupie sobie inną broń ktura pewnie będzie kosztowało uleprzenie ze 7mln Shocked

bym se uleprzył skury ale alchemik wciąz nie został rozbudowany na wyzszy poziom Sad

[link widoczny dla zalogowanych] - Topornik, ja Cię proszę... Oczy aż bolą od niektórych błędów. Interpunkcja też by się przydała - Tallus.[/url]

Alavander

Ciekawe co powiecie na 200 levelu, gdy będziecie wręcz za przeproszeniem srać kasą a dowolny gildyjny budynek będzie kosztował 15 milionów na jedno ulepszenie. Huh.

Deunir

Powiem tyle, ze tak samo myslalem na poczatku o 100 lvlu. Owszem troszku mi do niego brakuje ale kasą absolutnie nie sram Smile

Mało tego, nie stać mnei nawet na wykorzystanie do końca obecnego alchemika przy 3 (słownie: TRZECH) rzeczach które ulepszam... A jak już będe SRAŁ, SMARKAŁ i POCIŁ się kasą to kupię sobie wypaśną broń, ulepszę ją na +10 i przejdą mi sny o potędze Razz

Gotenks

W końcu wymieniłem jednoręczny topór + puklerz na dwuręczny topór z mithrilu, a oto co uzyskałem.

Przed zmianą
trafienia 904
uniki 714
dmg 100-145

Po zmianie
trafienia 884
uniki 623
dmg 138-217

Więc jak widać o WIELE bardziej opłaca się mieć dwuręczniaka (dla rycerza, bo dla reszty nie wiem).