Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:02, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Korzystając z wolnej chwili Deunir sporządził na drewnianej desce napis i powiesił go nad barem:
Z powodu odejścia w inny wymiar mojego pierwszego Przewodnika, przedniego Towarzysza, Weterana walk Lotharis, Współtworcy mojej pierwszej Miłości, Elfa o twardym charakterze ale działającego w dobrej wierze i w zgodzie z sumieniem, na znak łączenia się w smutku i żalu do kombinatorów Rivangoth, napoje alkoholowe nie będą wydawane w lokalu do zakończenia nadchodzącego turnieju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Virion
Otwarty
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:10, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale mnie załatwili, *zaczoł sie rozglądać, za drugim wejściem do piwniczki.*
Nie ma. hm zatem cóż mi pozostaje , stare zapasy, albo wyprawa do najbliższej gospody. Ruszyć dupe w takie simno *pomyślał* i tam satre zapasy.
Odszedł smętnie od drzwi karczmy. Jasna z tymi krasnalami, niobliczalne to są pierony.
Nie bedą wydawane , zamamrotał, nie bedą.
Pozcekaj ty krótkonogi draniu , ja Cię urządze jeszcze.
Nie będa wydawane , *idąc kręcił głowa z niedowierzaniem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meleth Ilverin
Krasomówca
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:36, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Meleth zakończył własnie swoją opowieść, a jego słuchacze odetchnęli z ulgą. Popatrzył na wychodzącego i mamroczącego do siebie mrocznego elfa, następnie na świeżo przybitą tabliczkę, a w końcu na zdziwione i zastygłe w niemym przerażeniu twarze zebranych w lokalu, patrzących jak zahipnotyzowani na ostatnie linijki obwieszczenia karczmarza. Nie wiele się zastanawiając rzucił beztrosko:
- To kto umarł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 8:53, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oczy Deunira wyglądały jakby zwiększyły swoją objętość dwukrotnie
-No jak KTO? Drizzt... Zresztą coraz więcej osób odchodzi rozpraszając się po pustkowiach Lotharis.. Złe czasy przyszły na nasz świat... Złe czasy... - Deunir przyblizył swoją twarz do Meletha i szeptając tak, że słychać było go w całym lokalu powiedział - Porozmawiaj z Ariusem. W Rivangoth miał przejścia z Gwardią za to, że powiedział co myślał bez żadnych złośliwości. Oni teraz mają nieograniczoną władzę w mieście, a zachowują się conajmniej jakby ich jurysdykcji podlegała cała ziemia wraz z niebem!
Deunir odsuwając się od Meletha łypał swymi oczami po kafejce jakby obawiał się czy nie wyskoczy na niego jakiś gwardzista z pianą na ustach w szale bojowym.
-Złe czasy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Virion
Otwarty
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:01, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Popatrzył smętnie,* a to nie lepiej uchlać się z rozpaczy nad odejściem drucha, niż o suchym pysku zamartwiać się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:20, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Chleję na codzień więc troszku się powstrzymam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adahal
Gość
|
Wysłany: Czw 7:55, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witajcie dobrzy przyjaciele. - Wesoły głos Adahal niewątpliwie oznajmił jej obecność.
Dawno mnie tu u was nie było, postanowiłam znowu napić się koziego mleka Deunirze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Ostrożny
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:13, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Do środka wszedł niezauważ... Zauważony krasnolud, siadł przy jednym z bardziej oddalonych stołów i zmrużył oczy...
-Ciekawy i przyjemny wystrój... nawet...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:18, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Witam... - wesoła Adahal nie poprawiła zbytnio nastroju Deunira - Już idę na zaplecze.
Chwilę później przed paladynką postawiono dzban mleka. Oczywiście z pianką.
- Masz szczęście do darmowych napitków! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! - mina nie odzwierciedlała pozytywnego wydźwięku wypowiadanych słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Ostrożny
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:20, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-A rzeczywiście życzenia wszystkiego najlepszego się należą...
Powiedział, bawiąc się rogiem czerwonego płaszcza, i dodał po chwili:
-Więc wszystkiego najlepszego, Adahal!
Po 10 minutach odpoczynku wyjął zza płaszcza kryształową buteleczkę i kieliszek, nalał do niego nalewki wiśniowej, wziął łyczek i dalej począł odpoczywać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:58, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Witam nową twarz w moim lokalu. Niestety - krasnolud pokazał tabliczkę nad barem - powitalnego trunku nie podam. Ale może reflektujesz na garniec koziego mleka, podróżniku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Ostrożny
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:00, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Schował zarówno kieliszek jak i butelkę i rzekł:
-Daj bracie krasnoludzie spróbować, trunków i napoi jestem zawsze chętny...
Uśmiechnął się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deunir
Krasomówca
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:08, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-No to dobrze, że przed chwilką przyniosłem większą porcję. - Deunir pokombinował coś pod barem i postawił przed Kamdinem garniec mleka - Powinno być dobre. Jest? - pytanie było skierowane do Adahal, która otrzymała napój nieco wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Ostrożny
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:12, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kamdin bierze łyk, i ze zdziwieniem mówi:
-Dobre...
Zadziwił się jeszcze bardziej, gdy po chwili opróżnił cały garniec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adahal
Gość
|
Wysłany: Czw 19:48, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dobre kochany Deunirze! Tak samo jak ostatnio! Zaiste, specyfika składników nadaje temu napojowi wyśmienity smak! - Mówiąc to, Adahal spoglądała z ciekawością na nowo przybyłego krasnoluda, jakie jest jego zdanie na temat mleka z pianką... Jednocześnie puściła "oczko" do Deunira, zaraz za nim wysyłając mu kolejny wesoły uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|