Forum BBP Strona Główna BBP
Bractwo Bordowego Płaszcza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawiarnia Senatorska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 27, 28, 29  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ardan Cord
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Nie 15:58, 05 Lis 2006    Temat postu:

- No niestety w taką pogodę to nawet największe maszkarony nosa za próg wystawić nie raczą - powiedział Ardan, a wyglądał przy tym tak, jakby widok nawet wyjątkowo szpetnej dziewoi mogłby sprawić mu radość, zmienił mu się jednak wyraz twarzy po chwili.
- Choć może z drugiej strony to i lepiej, że takie paskudne niebo dzisiaj - pomyślał, po czym spojrzał na krasnoluda i odezwal się do niego w te słowa:
- Dzięki Ci zacny Deunirze za napitek, ale godzina już nie mloda i czas na mnie. Odwiedzę jeszcze kiedyś Twój przybytek - powiedziawszy to , wstał, przeciągnąl się i wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anemone
Milczek
Milczek



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wziąć na piwo?

PostWysłany: Pią 19:39, 10 Lis 2006    Temat postu:

-Dziewoja... maszkaron... taaak chłopców dopadła jesień życia.
<siorb>
Zarumieniona elfka kiwała się wesoło na stołku, niepomna nauk życia... a wiśniowa herbatka wprawiała ja w coraz lepszy nastrój. Być może to nawet nie sama herbatka a strategicznie przemycona butelka krasnoludzkiej wódki dzięki której kubek po upływie paru godzin wciąż był pełen (choć proporcja zmieniła się już drastycznie). Przestała się gniewać na Deunira po jakieś niefrasobliwej uwadze o ancymonach, gdyż nikt od czasów pól Tiranoc (zawartych nawet w pewnym elfim przysłowiu "zrobię ci Tiranoc z d..." ) nie próbował grać z losem w tak nierówną grę, zwłaszcza że toczyła się o własne życie. Ten krótki wyraz wprawił ją w niefrasobliwą błogość (a może to był ten mętny płyn z butelki, ahh nieważne).
-Heh... to było tak dawno.
Alkohol zawsze przywoływał wspomnienia... tylko po to by rzeczywistość w tym krótkim wyścigu nagle dogoniła życie i kopnęła cię z rozpędu. Elfka zerwała się na chwiejne nogi przewracając znowu stołek.
-%@&*! jutro ten *#&*@#&*@#&$ turniej!
Zadziwiające jak bogaty był słownik elfki, nikt nigdy nie słyszał aby udało jej się kiedykolwiek powtórzyć jakieś przekleństwo (a przynajmniej nikt się nigdy nie pochwalił takim wyczynem).
-A myślałam że będę mogła się wyspać i poczytać jakieś romansidło sprowadzone ze stolicy. (o takie hobby też jej nikt nie podejrzewał, przynajmniej nikt kto z nią pracował, o umiejętności czytania nie wspomnę)
-No nic Deunirku będę lecieć, papa moja ty ozdóbko trawnikowa.
Jedną ręką ubierając płaszczyk, a drugą podrywając topór szybko zmierzała w kierunku drzwi na odchodne posyłając jeszcze całusa w stronę właściciela przybytku.
Jak zwykle nie zamknęła za sobą drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:22, 10 Lis 2006    Temat postu:

- Taak... I znowu w pustym lokalu...

Deunir wolnym krokiem skierował się ku drzwiom i przymknął je. Obrócił siędo środka lokalu, rozejrzał po sali i rozpoczął ustawiać krzesła w należytym porządku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bialix
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:33, 10 Lis 2006    Temat postu:

Bialix powoli wtoczył się do lokalu. Rozejrzał się po przybytku i nie dojrzał nikogo prócz Deunira. Rycerz postanowił w końcu odwiedzić Senatora w prowadzonej przez niego kawiarni. Jako, że nie miał ciekawszego pomysłu na rozpoczęcie konwersacji rzucił tylko:
-Ej, Deunir. Zezarłbym co przed turniejem. Masz na składzie jakiegoś świerzego barana? Czy tylko same truchła pamiętające czasy Atanamira - w tym momencie Bialix uśmiechnął się szyderczo - Więc jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:46, 10 Lis 2006    Temat postu:

- Żarcia tu nie mam... Przecież jest kuchnia w Bractwie? Idź się lepiej wyspać przed turniejem, bo jutro znowu musimy pokazać klasę. 8 raz z rzędu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bialix
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:42, 11 Lis 2006    Temat postu:

Ponury Rycerz wrócił z turnieju. Udał się do Kawiarni, by dorwać tego, który przeszkodził mu w kolejnym zwycięstwie. Deunir. To on mu nie dał jeść... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardan Cord
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Pon 1:55, 13 Lis 2006    Temat postu:

Drzwi się otworzyły i do środka wszedł najemnik.
- Deunirze! - zawołał od progu - Stałem się pełnoprawnym członkiem Bractwa, muszę to uczcić. Piwo dla wszystkich!
- Nie zapomnij nalać sobie drogi karczmarzu - powiedział i uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 8:49, 14 Lis 2006    Temat postu:

- Hoho! Mamy kolejnego Brata! Nie zapomnij sobie wymienić płaszcz w zbrojowni na ten pełny - trzy-czwarte to symbol Nowicjusza... Jeszcze powiedz jakie to piwko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardan Cord
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Wto 23:12, 14 Lis 2006    Temat postu:

- "Czarne" rzecz jasna - powiedział z przekąsem, po czym siadł w kącie zapalił fajkę i zaczął rozmyślać nad swoją świetlaną przyszłością w Bractwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 23:29, 15 Lis 2006    Temat postu:

- Czarne właśnie się skończyło... Pojechałem do Kamdina, ale nie zastałem go w posiadłości, niestety... Ardanie, co tam za ziele ćmisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardan Cord
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Czw 12:36, 16 Lis 2006    Temat postu:

- Jak wracałem z turnieju, wcisnął mi to zielsko wędrowny sprzedawca cebuli i powiedział, że się dobrze pali, a że chciał tylko dwie sztuki złota - to wziąłem.
- Ale gdzie moje maniery - powiedział lekko zarumieniony - może chcesz spróbować Deunirze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:05, 16 Lis 2006    Temat postu:

Do kawiarni wtoczyła się czarna beczka. A za nia wlazł Kamdin.
-Witam systkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 11:34, 18 Lis 2006    Temat postu:

- Ardanie, dziękuję ale chwilowo mam za tużo dymu w głowie... Niekoniecznie tytoniowego... Powiedz jak poszedł turniej? O, Kamdinie! Z nieba mi spadłeś!! - Deunir łapczywie zerkał na beczkę. Wyciagnał w jej kierunku palec prawej dłoni - Czy to może jest....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardan Cord
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Sob 16:16, 18 Lis 2006    Temat postu:

- Cóż mogę rzec. Nie poszedł mi turniej dzisiaj, pięć walk wygrałem i jedną zremisowałem. Walczyłem z pewniakami, a dostałem w rzyć.
- Cieszę się, żę Cię widzę Kamdinie. Gorycz porażki osłodzi mi Twoje wspaniałe piwo.
- Deunirze, czy żaden z przechodzących tędy bardów nie chciał zagościć na dłużej w Twej kawiarni - powiedział Ardan - może śpiewy wysławiające potęgę naszego Bractwa zachęciłyby naszych Braci do odwiedzenia Twego, jakże wspaniałego przybytku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamdin
Ostrożny
Ostrożny



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:05, 25 Lis 2006    Temat postu:

-Czarne? Oczywiście.... że tak.
Kamdin zerknął na Deunira.
-A co? Pustki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 8 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin