Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teges
Wstydliwy

Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:42, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"Podrozuje od kilku dni laskawy karczmarzu, moim celem bylo przylaczenie sie do Bractwa i wspomaganie go jak tylko potrafie najlepiej... ale niestety... odmówiono mi"
W tym momencie Teges spuscil glowe, w jego glosie slychac bylo zal i smutek.
Wyciagnal reke po kufel, po czym spojrzal weń i wzial solidnego lyka. W tym momencie jego cialo przeszedl nieznaczny dreszcz, a mina wykrzywila mu sie
niczym zbroja na goblinskim scierwie.
"Ekhem... sporo ognia w tym napitku drogi gospodarzu" powiedzial, usmiechajac sie przy tym znaczaco...
Po chwili jednak znow posmutnial, przypominajac sobie po co tu wlasciwie jest i co wydarzylo sie kilkanascie minut temu.
"wiesz karczmarzu... sam ci jest na tym swiecie... nie mam brata, nie mam siostry, przyjaciele jak to przyjaciele - czasem sa, czasem ich nie ma. Chcialem sie przylaczyc do bractwa azeby czuc iz jestem komus potrzebny, poczuc sie bratem i przyjacielem... no ale coz, widocznie nie jest mi to w zyciu dane..."
Po tych slowach wychylil caly kufel do konca i dodal:
"jeszcze raz to samo prosze"
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Matas
Krasomówca

Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Czw 9:57, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rozmowie przysluchiwal sie Matas, ktory siedzial przy scianie, popijal trunek i unosil kleby dymu z palacej sie fajki. Zmierzyl jeszcze raz powaznie wzrokiem nowicjusza i spokojnym glosem rzekl do niego:
- Powiadasz, ze Ci odmowiono? Hmmm... wiem cos o tym. Powiem Ci, ze albo sie uniosles i nie wysluchales wszystkiego, albo jestes zbyt nieuwaznym. Decyzja odnosnie Twojej kandydatury jeszcze nie zapadla, ... a cierpliwosc jest cnota... - dodal.
Mlodzik chcial jeszcze cos zapytac lub przyrzec, ale Matas uprzedzil go unoszac w gore reke:
- Jesli naprawde jeszcze Ci zalezy, to walcz, zdobywaj doswiadczenie, a szybko dogonisz srednich w naszej gildii, i nie powinno Ci duzo czasu to zajac...
Uniosl kufel do ust i pociagnal spory lyk trunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:03, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Eee co? gdzie?
Kamdin zerwał sięz krzesła na którym przysnął.
-Cholera dłuuugo musiałem spać... Deunir Czarnego dwa kufle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Matas
Krasomówca

Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Czw 15:44, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Matas zdazyl wciagnac spory "lyk" dymu, i omal sie nie zakrztusil, gdy obok niego zjawil sie zdyszany poslaniec Senatu.
- Ekhem - sapajac ciezko przerwal cisze chlopiec - Senat... - rozejrzal sie po Kawiarni, jakby kogos szukajac i "na ucho" cos przekazal senatorowi...
Matas podziekowal za wiadomosc i odprawil poslanca.
- Widzisz Tegesie - tak jak mowilem - sytuacja wlasnie sie wyklarowala - zapraszamy Cie do gildii. W ramach wyjatku bedziesz mial zaszczyt przywdziec Bordowy Plaszcz. Ale musisz cos obiecac... tutaj Matas podszedl do nowicjusza, uscisnal mu dlon i zamienil pare slow z nim juz prywatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:13, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kamdin zaczął podsłuchiwać, swoim mistrzowskim sposobem no i z przyzwyczajenia ale nawet on nie dał rady podsłyszeć rozmowy.
-Deunir! Gdzie moje piwo??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teges
Wstydliwy

Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:50, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Teges po uslyszeniu radosnej nowiny omal nie spadl z krzesla. Po krotkiej rozmowie z Matasem skinal tylko do niego glowa na znak iz go zrozumial i zgadza sie na jego warunki.
"Kolejka dla wszystkich!! Podac dzika na stol! Dzis swietujemy i zapraszam wszystkich na wspolna strawe!" krzyknal radosnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:23, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Już, drogi Kamdinie... Rozumiem, że na koszt Tegesa?... - tu krasnolud zwrócił się do wspomnianego - Podzielisz się z nami powodem Twojej hojności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:30, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Ależ oczywiście że siępodzieli.
Rzekł zamiast Tegesa.
-Deunirze słyszałeś ostatnio coś ciekawego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 16:21, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Niestety nie mam czasu na wypady do Rivangoth... Obowiązki podwójne, bo Basket coś szwankuje... Teraz tłumy walą drzwiami i oknami do BBP, więc jako senator muszę oceniać podania... Ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:19, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-No cóż, nie ma w życiu lekko. Są tylko lekkie trunki. Nie tak jak ten na który czekam już troszkę czasu. Wiesz coś o tym, Deunirze?
Uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:35, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak, jasne, już...
Deunir nalał Czarnego do nieczarnego kufla i podał Kamdinowi.
- Jak tam turniej mija?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:04, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Średnio. Chciałem wypstrykać jak najlepszy wynik ale mi się noga podwinęła.
Skrzywił się.
-Czasem tak bywa.
Opróżnił kufel do połowy.
-A ty? Walczyłeś już?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 8:06, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Niee.... Ja jak zawsze czekam do popołudnia... Teraz inne obowiązki a potem... Ciekawe kiedy osiągnę 1000 punktów....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamdin
Ostrożny

Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:08, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się
-Aż tak wysoko cenisz swoje możliwości? Stary przyjacielu,
Nagle do kawiarni wleciał biały gołąb pocztowy.
-No nie.
Pacnał się w czoło.
-No cóż, jakem Ambasador.
Dopił piwo i rzekł na pożegnanie.
-Pilnuj kawiarni, ja tu jeszcze wrócę!
Uścisnął rękę Deunira i pojechał w siną dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:58, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Deunir pomachal odjezdzajacemu Kamdinowi i wrociwszy za bar zaglebil sie w lekture czasopisma "Playkras"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|