Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strogonov
Krasomówca

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 8:09, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Można go czytać bez większego pomyślunku jako bajusie i sprawdza się w tej formie.
Ale mżna też posilić się na elementy powiastki filozoficznej i to już czegoś od czytelnika wymaga (poza zdolnością do czytania książek telefonicznych -> patrz Silmarillion )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Khali Khan
Administrator

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 8:12, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie tu brakuje Kresa
I kłóciłabym się co do Sapka, ale to już moje prywatne uprzedzenia :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strogonov
Krasomówca

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 8:14, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Sapkowski może i jest prywatnie takim egoistą, że jego ego możnaby zasilać spokojnie cały świat i itka byłby przepięcia... Saga mu wyszła, no, co do zakończenia można się kłócić... ale trylogii Husyckiej nie zniesę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deunir
Krasomówca

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 8:39, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym podnieść temat Herberta i "Diuny" bo jakoś nikt tego jeszcze nie skomentował. Seria jest trudna. Nie mam na myśli fabuły, konstrukcji świata czy też języka, ponieważ jedyną rzeczą "niestatndardową" jest klimat Diuny, który w latach powstania tej książki był kompletnym novum. Zresztą czytając kilka artykułów na temat cyklu łatwo podsumować to dzieło jako "banalne, które na podest wyciąnęła wizja suszy planetarnej". Bo faktycznie - mistrzem słowa Herbert nie jest - inaczej inne jego dzieła także sprzedawałyby się jak ciepłe bułeczki, a prawie nikt o nich nie słyszał. To TEMAT - jakaś symbolika Arrakis/Ziemia wywindowały książkę na półki bestsellerów w czasie, gdy ZACZĘTO SIĘ PRZEJMOWAĆ ekologią i zwrócono uwagę na zjawisko globarnego ocieplenia.
Ale dlaczego napisałem, że jest trudna? Wystarczy tylko spróbować czytać nie dla fabuły tylko zrozumienia filozofii - zarówno tej zameiszczonej w formie cytatów na początku rozdziałów, jak też chociażby niesamowitego podejścia Boga-Imeratora. To nie jest już takie banalne Z tym, że to ubarwienei pojawia się właściwie dopiero w dalszych tomach - ten pierwszy, najważniejszy dla kariery Herberta, jest piękną bajeczką dla dzieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strogonov
Krasomówca

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 9:16, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Diuna jest piękną serią, pełną symboliki i odniesień do rzeczywistości... ale...
Ale to tak naprawdę nie są odniesienia do rzeczywistości, tylko do charakteru człowieka i prędzej czy później każdy znajdzie w tej książce kogoś, kto przypomina mu siebie i kogoś, kogo chciałby naśladować i wciągnie się w losy bohaterów nawet bardziej niż w innych teoretycznie podobnie wciągających książkach,
No i najważniejsze: cała seria rozgrywa się w całej galaktyce... Ale te rozmiary nie są tylko po to, żeby jakiś bohater mógł sie spóźnić na jakąś planetę i przez to się coś spieprzyło, tylko po to, żeby upchnąć wszystkie pomysły. Ilości bohaterów ważnych, mniej ważnych, postaci pobocznych nie da się zliczyć, krajobrazów też nie.
A pierwszy tom też ma w sobie coś filozofowatego... ale to jednak jest bardziej jeszcze fabularka. Najciekawszy z punktu widzenia cynicznego opisu rzeczywistości jest tom 'Bóg Imperator Diuny'... ale do niego trezba prezbrnąć przez 3 poprzednie tomy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Egon
Wstydliwy

Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:20, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym Wam polecić całą trylogię "Rapsodia" Elisabeth Haydon. Niestety nie znam zbyt wielu osób które by tę książkę przeczytały, a szkoda Mnie się podobała o wiele bardziej od "Władcy pierścieni" (co nie znaczy że WP jest zły).
Silmarilion też był całkiem niezły, z pominięciem pierwszych rozdziałów (muzyka Ainurów). Niektóre rozdziały czytałem po kilkadziesiąt razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strogonov
Krasomówca

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 11:23, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopcze drogi! Bluźnisz! Muzyka Ainurów to moim zdaniem obraz stworzenia lepszy formą, treścią i symboliką nawet od bilbijnego...
Ja poza czytaniem całości, obaliłem kilka razy "Balladę o Blegu i Luthien"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Egon
Wstydliwy

Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:57, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy ma inne poglądy... A to "chłopcze" to sobie wypraszam
Dla niektórych to może bluźnierstwo że wymienię ten tytuły(y) wśród tak zasłużonych książek jak poprzednie, ale... Harry Potter (wszystkie części, oczywiście im późniejsza tym lepsza). Niby bajka, niby dla dzieci ale czyta się szybko, fajnie i ciężko się oderwać Fakt, że wracać do tego po pierwszym przeczytaniu to się za bardzo nie chce, ale...
Tylko nie bijcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tallus
Administrator

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:31, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co bić, bo dobrze prawisz Potterowi trzeba oddać to, że jest napisany naprawdę świetnie. Podchodziłem sceptycznie, ale pierwszą część po prostu wchłonąłem przy jednym posiedzeniu. Jak już się zacznie to nie idzie się oderwać... chociaż do następnych części mnie nie ciągnie. Ale jakbym miał to też bym pewnie przeczytał
Co do Silmarilla... gdybym miał czytać po raz trzeci to szlag by mnie trafił. Nie zrozumcie źle, podobał mi się ale styl... którym został napisany mnie nuży (chociaż nie wyobrażam sobie, że mogłoby to być pisane w inny sposób).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strogonov
Krasomówca

Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 14:08, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Silmarillion ma jedną jedyną wadę, która nawet mnie przeraża: jest w pewnym momencie ksiażką telefoniczną i nawet przy 8mym czytaniu gubiłem sie z imionami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zdradinho
Krasomówca

Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:13, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
i o to w nim chodzi. cała jego esencja. dżem z pączka. treść* w książce, dziewictwo kobiety itd.
Zdrada
* dla niektórych obrazki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zdradinho dnia Wto 15:25, 12 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Egon
Wstydliwy

Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:50, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam się nie pogubiłem. Teraz już większości nie pamiętam, ale kiedy byłem "na bieżąco" to nie miałem z tym problemu. Co więcej, właśnie to stanowiło dla mnie duży plus całej książki - dzięki takiej nawałnicy imon wszystko wydawało się takie realne, niczym jakaś kronika albo książka od historii
Zmieniając temat, ktoś może czytał książki Ludluma? Conspiracy thrillery też są niezłe, nie ma to jak wielki, ogólnoświatowy spisek mający na celu przejęcie władzy nad światem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Matas
Krasomówca

Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Wto 15:28, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam Stary Testament Egonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Egon
Wstydliwy

Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:43, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bueee.... znam dużo lepszych książek s-f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zdradinho
Krasomówca

Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:47, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie uważam Starego Testamentu za s-f i nie uważałbym Go nawet jeśli byłbym ateistą.
Zdrada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|