Szkoła

Deunir

Wojsko zawodowe - sam się nad tym zastanawiałem. Nie jako ochotnik Smile

tylko właśnie podoficer. WAT - doskonała konkretna uczelnia + szkolenie wojskowe i po ukończeniu stopień podoficerski z cieplutką posadką na przykład w oddziałach obrony chemicznej (taka moja branża). Własny system opieki zdrowotnej - bez tych pieprzonych kolejek ze starymi babciami zajmującymi miejsce 6 godzin wczesniej, gwarantowany awans wraz ze wzrostem stażu pracy powiązany ze wzrostem zarobków, szybka emerytura - normalnie człowiek pracuje 40 lat wrrr, w miarę bezpieczna sprawa bo jak idziesz w mundurze wojskowym to nikt cię nie ruszy a raczej wszyscy idą na rękę, służba na tych wyższych stopniach to już nie jest przywiązanie łańcuchem do koszar tylko musisz być w pełni dyspozycyjny. Poza tym nie obejmuje cię coś takiego jak "fala" bo takie postacie jak sierżanci przyprawiający o grozę szeregowców podoficerowi czy tym bardziej oficerowi salutują a nie rozkazują... A że major ma zawsze rację... A spróbuj kiedyś sprzeciwić się szefowi w dowolnej pracy Smile

Za sprzeczkę z majorem nie wylecisz tylko pensjęco najwyżej obetną a w pracy "prywatnej" za coś takiego leci dowolna dyscyplinarka z kiepskimi referencjami... Ja to już wszystko przemyślałem Very Happy

Matas

Ja mam kumpla, ktory marzyl o WAT'cie. Niestety nawet nie wiem co sie z nim teraz dzieje. I powiem, ze jako jedyny z zapraszanych przeze mnie osob dotarl na Litwe stopem... Ale bylo chlanie! Smile

Basket · Gość

Cieplutka posada w jakichkolwiek jednostkach zkoszarowanych nie jest dla mnie:P Nie cierpię papierków, kocham za to żywioł np. 400 policjantów na 15000 strajkujących z "Solidarności" - to była piękna bitwa Very Happy

Amris

teraz nie ma strajkujących tylko kibole - tyle ze tu by się przydało pozwolenie na użycie ostrej amunicji. Dwie serie z kałacha po kibolowskim tłumie i na stadionach spokojnie że aż chce się przyjść -.-

Strogonov

Basket: nie ma to jak przewaga liczebna Very Happy

TO musi być całkiem klimatyczne odczucie w pancerzach (nawet kewlarowych), hełmy, tarcze i mie... pały Smile

... Chciałbym kiedyś na takie coś wpaść Smile

Bialix

No a co do mnie, to 7 lat i doktorat z Historii Wink

A potem.... do ipeenu, teczkami żonglować ;P

A co do wspomnień z czasów obowiazkowej edukacji... to nigdy się nie uczyłem (nawet do matury, chyba, że liczyć ostatni tydzień kwietnia...) i jakoś to 4.3 mialem na koniec ogólniaka Wink

Od 2 października powita mnie Wydział Nauk Społecznych UŚ Wink

Toblakai

Co do wojska i pracy w nim to popieram robie już 14 lat w SG i jest fajnie szczególnie że zmiany są i to na lepsze (maj 2008 nabywam prawa emerytalne Twisted Evil

). Kocham tę prace i tyle Smile

Snorri

A jak juz wojsko to do Dęblina to dopiero była by frajda... ale to już prędzej można zacząć myśleć o lotach w kosmos... słyszałem że wystarczy jedna plomba w zębie i nie przechodzi się testów zdrowotnych.

I inna sprawa panowie za tydzień kończą się wakacje to dopiero porażka... Sad

Strogonov

Snorri, dopiero będą wakacje Wink