Treningi

Zdradinho

Ok mam 58 lev i dzisiaj już raczej nie wskocze wyżej, dozbieram jeszcze kasy na szabelkę i toporek. Turniej mam zamiar wykorzystać jako test dwóch broni 1ręcznych ( z dużym dmg w prawej i bonusami w lewej) Wynalazłem sobie 7 najsilniejszych barbarzyńców z mojej listy, których będę sprawdzał. ( KILERA z naszej gildi na 63 lev leje jak chcę, (z Amrisem przegrałem no ale on ma 66lev)) Mam tylko jedną obawę. Od 60 poziomu dostępny jest gniew na II poziomie. ( Z KILEREM nie przegrałem jeszcze NIGDY) no i jeszcze ta losowość... Więc z góry sorry jeśli turniej mi nie pójdzie, ale dośwadczenie, które zdobędę przyda się z pewnością. Walki rozegram jak tylko kupie bronie i opis zamieszcze w temacie turnieje. Obliczyłem że zdobędę 418 pkt. Nie ma dość barbarzyńców na odpowiednim poziomie. ( tylko 3 powyżej 60lev na mojej liście) Boję się ryzykować z rycerzami i gwardzistami, których również leje bez problemu. Wszystko przez to, że nie mogę z nimi ćwiczyć. Ech
Dobra koniec mojego wywodu. Mam nadzieję, że moje przemyślenia komuś się przydadzą. Oto kolesie których mam zamiar dzisiaj zaatakować. Z 2 walczył już Amris i opisał ich staty.

Cichy-Kamil 63
Master of Death 62
Krush Hack 62 Tego się trochę boję bo ork, a z nimi mi nie idzie
Virhill 59
Premium 60
Mirtelion 56
Falimir 56
kolesie mogą jeszcze awansować

No jak ich pokonam to tylko 2 bronie
Powodzenia na turnieju
Ku chwale BBP!
Zdrada Very Happy

P.S. Cichy- kamil zaatakował mnie już dzisiaj na turnieju przegrał Smile

Arius

A skoro ten temat o treningach. To chciałem się spytać was jak zapatrujecie się na to, że kolega z gildii zakłada słabszą broń by można było zdobyć exp na treningu z nim. Na forum głównym są głosy ZA i PRZECIW.

Ja osobiście jestem za tym, że jest to jak najbardziej ok.
Dlaczego ?
Proste pytanie: od czego jesteśmy jedną gildią ?
Aby sobie nawzajem pomagać.
Postawcie się na miejscu takich prawdziwych wojowników w średniowieczu czy gdziekolwiek.
Jak ktoś słabszy prosi mnie o pomoc, że chciałby potrenować, żeby się od kogoś lepszego czegoś nauczyć, to co wtedy byście zrobili ? Zglanowali go, żeby nie miał siły wstać ? Czy byście powalczyli z nim i potrenowali tak by pokazać mu co i jak ?
Tym bardziej, że za przegraną expa się nie dostaje.
Więc to chyba naturalne jest, że klanowiczom pomagać należy, a nie ucinać głowę pierwszym ciosem.
Oczywiście odnosi się to do treningów we własnej gildii. Silniejsi współklanowicze to korzyść dla całej gildii a więc i dla nas samych.

A jak to funkcjonuje u was i jak się na to zapatrujecie ?
P.S. To odnośnie treningów. Podkładanie się na turniejach już jest niehonorowe.

Deunir

Ja nic nie wiem zeby cos takiego funkcjonowalo. Jezeli chodzi o stosowanie czegos takiego - jest to zgodne z duchem "nauczycielskim" osadzonym w "sredniowieczu" ale chyba nie do konca z duchem GRY internetowej. Wstrzymalbym sie od glosu w tej sprawie, poza tym i tak mam dobry exp z walk bez sciagania broni Wink

No ale gdyby ktos mnie poprosil - nie ma sprawy

Matas

Nigdy nie uprawialem takiej praktyki, i z tego co wiem, to nasi czlonkowie tym sie nie zajmowali np. w poprzedniej erze. Zgadzam sie z Deunirem - bez zmieniania broni na slabsza i tak mam calkiem niezle osiagi, a to ze od czasu do czasu przegrywam, daje mi tylko chec do uprgreadowania.

Pomimo tego, nie uwazam, ze jest cos w tym zlego. Nasza gildia, mamy tutaj calkowita swobode dzialania i prowadzenia gildii na swoj sposob.

Sugerowalbym taki wariant: bracia i siostry, ktorym z jakiegos powodu, nie idzie na treningach, mogliby umowic sie na PW czy chca w ten sposob trenowac i chyba nie ma z tym problemu. Mnie osobiscie to nie bawi, (i bardziej nudzi mnie wymiana ekwipuku).

Zapraszam do dyskusji, co Wy na to?

Amris

Ja tam dzisiaj lenia mam i po prostu podpisze się pod postem Deunira

Zdradinho

durnota, szkoda czasu

Zdrada Very Happy

Deunir

Czy durnota... Zalezy jak jest przydzielany exp za walke... Jezeli jest jedynie funkcja postaci - to swietny pomysl na przyspieszanie rozwoju gildii, jezeli takze ekwipunku to nie ma sensu sie rozdrabniac chyba... Ktos wie jak to jest?

Arius

Exp jest przypisany do postaci. Sprawdzałem to trenując na różnych konfiguracjach i exp oscylował wokół jednej wartości +-1 pkt dla danej postaci.

Deunir

Hmmm... Czyli w sumie zdejmowanie ciuchow mialoby sens... Poniewaz poki co i tak nei ma wojen mozliwe jest w sumie permanentne "ustawianie treningow" czyli wylogowywanie sie w stanie "bez ekwipunku" tak zeby kazdy mogl trenowac, a zakladanie wszystkiego przy logowaniu... Tylko pytanie czy dla 100 pkt expa dziennie jest sens sie tak bawic?

Khali Khan

No dobrze, zdejmuję broń na czas wylogowania. Będzie okazja przetestować ten pomysł Smile

Zdradinho

a mnie sie taka zabawa nie podoba. moim zdaniem jest kierowana przez zawiść, która mówi: Są lepsi od Ciebie, zrób wszystko aby to zmienić.
Podkładanie się zabija moim zdaniem resztę tych strzepów klimatu , na który tak są uczuleni kolesie z gł. forum. hehe Wierzę że i tak będziemy najlepsi i da Nam to więcej satysfakcji niż taka "gra" na ustawianie walk.

Zdrada Very Happy

Deunir

O kurcze, nie poznaje kolegi.... Zdrada, TY SAM napisales powyzszego posta?

No i niestety:
"Nie możesz trenować z tą osobą. Nie ma ona założonej broni"

Akurat sztukę broni trzeba zostawic i ściagać resztę jak już coś...

Amris

lub zakładać kij albo drewniane widły

Edek

Szkoda kasy na kij lub widły . Przecież to taki wydatek Smile

Topornik

ten kij nawet nie kosztuje 1tys ani drewniane widły jak za jednego potwora można dostać 4 tys to co za wydatek jednorazowy